top of page

Co to, to to! Czyli zaimki wskazujące w języku angielskim

Nie chciałbym już na samym wstępie zanadto się rozdrabniać, ale zmusza mnie do tego temat niniejszego wpisu, albowiem dziś pod lupę weźmiemy równie filigranowe, co przydatne zaimki wskazujące w języku angielskim. Zdaję sobie sprawę z faktu, iż niektóre osobniki (i osobniczki) na sam dźwięk słowa „zaimek” drżą w trwodze przed kolejnymi gramatycznymi galimatiasami, lecz wbrew pozorom nie takie straszne te zaimki, jak je lingwiści malują. Zanim jednak przejdziemy do sedna sprawy, mała przestroga: zaimków (podobnie jak alkoholu, odżywek białkowych i czekolady) nie należy nadużywać, co de facto tyczy się również naszego ojczystego języka. Za przykład takowego nadużycia niech posłuży poniższy dialog:



- Ten tego… Nie ma to tamto.


- O to to!


Sami przyznacie, że mało eleganckie te powyższe frazy, a i niespecjalnie wymowne. Cóż, jak się okazuje i w zaimkach należy zachować umiar.


Zaimki wskazujące


Zaimki wskazujące – jak dość jednoznacznie sugeruje nazwa – wskazują wszelkiego rodzaju rzeczowniki w otoczeniu podmiotu zdania i określają relatywną odległość między owymi rzeczownikami a wspomnianym podmiotem. Brzmi zawile, lecz to tylko pozory. Przede wszystkim zaimków wskazujących w języku angielskim jest tyle, co kot o kamiennym sercu napłakał, a ich forma powinna być znana każdemu. Oto one:


this, that, these, those


Zaimków „this” (dla liczby pojedynczej) oraz „these” (dla liczby mnogiej) używamy, gdy chcemy odnieść się do czegoś, co znajduje się blisko podmiotu lub wręcz w jego bezpośrednim otoczeniu. Kilka przykładów:


This is my brand new tablet.(Kontekst: trzymamy w ręku tablet i wymachujemy nim przed oczami wcale niezainteresowanego rozmówcy.)


These are my cousins from Belgium.(Kontekst: tym razem dzierżymy album ze zdjęciami i dalej torturujemy przytakującego z rezygnacją delikwenta siedzącego obok nas.)


Z kolei zaimków „that” (dla liczby pojedynczej) oraz „those” (dla liczby mnogiej) używamy, mówiąc o czymś, co znajduje się daleko lub poza naszym bezpośrednim otoczeniem. Przykłady:


That was a beautiful car. (Kontekst: wspominamy samochód, który widzieliśmy przed paroma minutami stojąc w korku.)


Those were great cookies! (Kontekst: wspominamy ciasteczka, które pałaszowaliśmy do porannej kawy.)


Warto w tym miejscu zaznaczyć, że rzeczowniki opisywane przez zaimki wskazujące nie muszą być przedmiotami – mogą opisywać czynności, cechy i inne abstrakcyjne dyrdymały. Zatem bliskość/dalekość należy traktować bardziej konceptualnie niż dosłownie. Świetnie obrazuje ów zależność relacja między podmiotem a wydarzeniem na płaszczyźnie czasowej, gdzie wydarzenia bliskie w czasie zostaną określone zaimkami „this” lub „these”, natomiast wydarzenia odległe – zaimkami „that” lub „those”. Przykłady:


This is a truly amazing match! (Kontekst: siedzimy na trybunach i entuzjastycznie wydzieramy się na całe gardło w przerwach między kolejnymi meksykańskimi falami.)


That was a truly amazing match! (Kontekst: opowiadamy o wczorajszym meczu dziewczynie, która nie bardzo rozumie, co nas kręci w oglądaniu spoconych facetów biegających za piłką.)


Niekiedy określenie kontekstu jest kwestią czysto subiektywną. Porównajmy poniższe zdania:


These are my shoes.


Those are my shoes.


W obydwu przypadkach zarówno podmiot, jak i jego buty mogą zajmować dokładnie te same pozycje w czasoprzestrzeni (powiedzmy dwa przeciwległe kąty pokoju), a mimo to niekiedy odległość dzieląca nas od obuwia dla niektórych zdawać się może bliska, a dla innych daleka. Cóż, jak to z reguły bywa w języku angielskim, aby nie było zbyt łatwo, poza znajomościami zasad należy wykazać się umiejętnością zdroworozsądkowej oceny względnego położenia obiektów w czterowymiarowej czasoprzestrzeni. Taki język…



bottom of page